Minęły Święta, minął sylwester i pora wrócić do normalności :) Zdecydowanie najwyższa pora :)
Jeśli chodzi o Olinka to znów musiał się męczyć podczas sesji zdjęciowej ...tym razem świątecznej :) Był mocno niezadowolony :) a jedyny uśmiech objawił się podczas konsumpcji bombki :)
Kask już praktycznie nie rusza się na główce. do następnej wizyty jeszcze dwa tygodnie. Mam nadzieję, że wytrzymamy i nie będziemy musieli jechać wcześniej .
Jeszcze cotygodniowa fotka :)
Naprawdę widać poprawę!!!
OdpowiedzUsuń